czwartek, 23 sierpnia 2007

Linksys WRE 54g -- konfiguracja i recenzja

Artykuł ten ma na celu zaoszczędzenia czasu tym z was, którzy zdecydowali się na zakup i konfigurację tego urządzenia. Jako, iż podczas moich zmagań starałem się znaleźć prostą instrukcję obsługi, której po prostu nie było. Mam nadzieję że szybko odnalazłeś ten blog i skorzystałeś z moich wskazówek. Jeśli nie to zlinkuj mój blog aby inni mogli szybciej odnaleźć tą wiedzę ;p.
Oczywiście nie chcę nikogo zniechęcać do zakupu tego urządzenia - u mnie działa bardzo dobrze. Jednak zanim przystąpisz do konfiguracji MUSISZ posiadać sporo wiedzy na temat tego urządzenia gdyż instrukcja obsługi jej nie dostarcza.

Konfiguracja w większości przypadków przebiega następująco:
UWAGA!
Pod żadnym pozorem nie używaj konfiguratora znajdującego się na płycie CD dołączonej z extenderem. W moim przypadku nie tylko nie pomógł mi ustanowić połączenia, ale dodatkowo zepsuł mi działające połączenie internetowe pod windowsem XP.

W pierwszej kolejności, oczywiście należy też sprawdzić czy MAC extendera znajduje się puli adresów kart sieciowych dopuszczanych przez router.

Jeśli podłączasz extender do routera to dodatkowo zadbaj by na czas konfiguracji w routerze zakres przydzielanych adresów IP mieścił się w 192.168.1.1 - 192.168.1.239 gdyż domyślny adres IP extendera to: 192.168.1.240. Lub podłącz extender do swojego komputera z ręczenie skonfigurowaną siecią z puli 192.168.1.x/255.255.255.0. Oczywiście x nie może być 240.

0) Gdy masz do czynienia z siecią nieszyfrowaną to w pobliżu routera wciskasz przycisk auto configure i masz działające połączenie nieszyfrowane. Oczywiście wiemy, że takie nieszyfrowane połączenie jest dobre jedynie w przypadku accesspoint'ów publicznego dostępu stąd też numer tego podpunktu, który oczywiście powinien zostać przez czytelnika zignorowany. Chciałem jednak zaznaczyć, iż ta opcja działa świetnie i została przeze mnie wypróbowana z pełnym powodzeniem. I jeśli z jakiegoś powodu poniższe instrukcje nie zadziałają to można traktować to rozwiązanie jako ostateczną konieczność. Nikt w dzisiejszych czasach nie przetrwa przecież bez internetu ;-).

1) W przypadku połączenia szyfrowanego należy wejść do panelu konfiguracyjnego, do którego masz dostęp przez przeglądarkę internetową wpisując adres: http://192.168.1.240. Pole użytkownika pozostawiasz puste natomiast w polu hasło wpisz: admin. Z poziomu tego panelu można skonfigurować extender przepisując ustawienia znajdujące się w routerze. W polu IP wpisz adres IP extendera jaki potrzebujesz w razie specyficznej konfiguracji sieci lecz pamiętaj by umieścić ten adres poza pulą IP przyznawaną przez router gdyż później może pojawić się problem z uzyskaniem połączenia. Wypełnij wszystkie pola poza opcjami zabezpieczeń gdyż extender nie radzi sobie zbyt dobrze ze zmianą tylu opcji na raz. Po restarcie extendera wywołanym zatwierdzeniem zmian skonfiguruj ustawienia dotyczące zabezpieczeń. Gdy zatwierdzisz zmiany dotyczące szyfrowania i wszystkie wprowadzone dane będą prawidłowe po restarcie extendera powinieneś mieć dwie świecące na niebiesko diody (ok 5-10 sec po zaświeceniu się drugiej) sygnalizujące działające połączenie.

Jeśli chcesz sprawdzić czy działa prawidłowo umieść extender blisko komputera, z którego łączysz się z siecią (automatycznie powinien wybrać źródło o lepszym sygnale) i sprawdź czy masz jednocześnie dostęp do IP routera, IP extendera oraz oczywiście do internetu ;). Jeśli tak to GRATULACJE!

Z moich obserwacji wynika, iż extender działa jak mostek pomiędzy urządzeniami, więc adresy IP maszyn łączących się przez extender są przydzielane identycznie jak podczas połączenia bezpośredniego. Dodam też, iż urządzenie to pomimo ostrzeżeń producenta dotyczących stosowania go z routerami innej marki doskonale sprawdza się w tandemie z produktami Asus'a, którego jestem posiadaczem i do którego dostrajałem extender.

piątek, 27 lipca 2007

Czyszczenie ReqestParameter w Symfony

Zacznę od tego, że chciałem napisać prosty formularz, który przekierowuje użytkownika do odpowiedniego modułu w zależności od przesłanych danych. A to żeby wypełnił lub poprawił formularz lub otrzymał potwierdzenie wysłania maila. Zarazem nie chciałem uciekać się do sesji czy też pisania w bazie danych gdyż projekt był trywialnie prosty. Więc sobie wymyśliłem że zahashuję treść maila MD5 i zapiszę go w pliku a potem będe sprawdzał jego zawartość w razie wysyłania kolejnego maila. Gdyby się okazało, iż ktoś wcisnął magiczne F5 i przesłał dane ponownie, miało czyścić dane a skrypt widząc pusty bufor wykonałby domyślną akcję -- wyświetlił czysty formularz.
I tu się zaczynają schody. Po wielu perturbacjach i trzykrotnym wracaniu do API Symfony zdołałem nakłonić Symfony do wyczyszczenia danych przesłanych formularzem. Nie jestem jednak pewien efektów ubocznych w postaci czyszczenia danych z innego źródła.
Jako, iż widziałem wiele zapytań na ten temat w sieci jednak nie znalazłem żadnej sensownej odpowiedzi, umieszczę ten kawałek kodu tutaj.
Oto on:
$this->getContext()->getRequest()->getParameterHolder()->clear();

Mam nadzieję, że się wam ten kawałek kodu przyda. Bo mi by się napewno przydała lepsza dokumentacja Symfony ;). Niemniej jest to najfajniejszy framework jaki powstał na PHP.

Transmission ended.